Jabber cz.1

Witam wszystkich 🙂

Tak sobie ostatnio myślę nad tym jabberem. Bo jakby nie patrzeć, ma on nieograniczone możliwości, tyle, że większość o tym nie wie bądź wie, ale nie świadoma.

Sytuacja komunikatorów w Polsce jest dość zrozumiała – decydująca przewaga użytkowników Gadu-Gadu, a zaś po nim Skype i tlen.pl

badania Megapanelu Listopad 2006 (źródło: spik.webpark.pl)

Jak widać na powyższym zestawieniu, od lat nic sie nie zmienia. Może i dobrze, ponieważ ważny jest komunikatywność z ludźmi w wirtualnym świecie.

Świat idzie do przodu, zmieniają się technologie, a tymczasem pojawia się kilka nowych komunikatorów z własną i zamkniętą siecią. Zatem już w tym momencie zachodzi sytuacja, w którym rozwój Internetu może zostać zahamowany. Idąc dalej, nie jest możliwy kontakt z ludźmi poza granicami kraju, o ile druga osoba nie porusza się w tej samej sieci. Oczywiście można zainstalować te wszystkie programy klienckie, za pomocą których możesz się porozumiewać z innymi. Twój komputer, Twoja sprawa.

W odpowiedzi na te ograniczenia w porozumiewaniu się z ludźmi z całego świata, stworzono kolejny ale za to o neutralnym i otwartym charakterze protokół XMPP , znany jako jabber. Cała ta idea oparta jest na XML i pozwala ona na przesyłanie natychmiast wiadomości a takze powiadamia o obecności danego użytkownika. Wydawać Wam się może, że to kolejny komunikator. Owszem, w praktyce tak można krótko opisać, jednak nie wypada mylić jabbera z komunikatorem, bo to nie jest takie samo, choć spełnia te same funkcje co inne komunikatory posiadające wewnętrzną sieć.

Otwarty charakter Jabber’a sprawia, że praktycznie każdy, kto ma chęć a także odpowiednie środki, może założyć własny serwer jabber pod własną domeną. Taka decentralizacja powoduje że każdy z nas ma do wyboru kilka serwerów, z których może bez problemu skorzystać. I tak jak w przypadku kont pocztowych i tutaj można założyć konta na serwerach obsługujące właśnie protokół jabber. Gdy jeden padnie, to można założyć drugie i wciąż rozmawiać z tą samą osobą. Tyle, że serwery nie padają tak często, jak sobie wyobrażacie. Praktycznie tylko sporadycznie można się z taką sytuacją spotkać.

Myślę, że warto zainteresować się z tym protokołem, jak już wspominałem, ma on nieograniczone możliwości i jak to wykorzystamy, to zależy od programisty i twórcy nowych pomysłów, a tym twórcą możesz zostać także Ty.

W najbliższym czasie opublikuję kolejne artykuły na ten temat. Jeśli macie pytania, to śmiało walcie do mnie 😉

źródła: www.jabberpl.org

3 Odpowiedzi to “Jabber cz.1”


  1. 1 PeTe 14 stycznia 2010 o 14:25

    Nie jest tak źle:
    – protokół tlen.pl bazuje na XMPP
    – miranda i konnekt są klientami jabbera
    – AQQ (aqq.eu), Spik czyli dawny wpKontakt i GoogleTalk to pod spodem serwery jabbera można się z nimi komunikować z innych serwerów jabbera, oraz używać dowolnych klientów jabbera.

    Więc Jabber pojawia się niejawnie wiele razy na tej liście

  2. 2 malowanka 21 kwietnia 2014 o 13:31

    Pretty nice post. I just stumbled upon your blog and wished to say that I’ve really
    enjoyed surfing around your blog posts. After all I’ll
    be subscribing to your feed and I hope you write again very soon!


  1. 1 Krytycznym okiem » Internet jest wszędzie Trackback o 6 lutego 2007 o 19:34

Dodaj komentarz




Styczeń 2007
Pon W Śr Czw Pt S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  

Blog Stats

  • 4 064 hits